tag:blogger.com,1999:blog-6526298696876169753.post1093404408790351251..comments2024-03-18T11:15:23.615+01:00Comments on Góry według Hemli i Wojtusia: Gorący podkrakowski weekendHemlihttp://www.blogger.com/profile/11830347505030032754noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-6526298696876169753.post-72264274598467202732013-07-06T19:23:54.068+02:002013-07-06T19:23:54.068+02:00Ci "nasi" poganie na szczęście nie byli ...Ci "nasi" poganie na szczęście nie byli nadzy, ale teksty też mieli dobre :D Najwidoczniej lubią wybierać sobie pod imprezy takie tereny :)<br /><br />Skałki nie uciekną, a swoje mieszkanko to dopiero radość :) Powodzenia! :)Hemlihttps://www.blogger.com/profile/11830347505030032754noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6526298696876169753.post-26734112883651179442013-07-06T19:15:33.769+02:002013-07-06T19:15:33.769+02:00Dziękujemy za wyjaśnienie i za porównanie do trudn...Dziękujemy za wyjaśnienie i za porównanie do trudności tatrzańskich - te mają dla nas bardzo duże znaczenie:-) <br /><br />Rzeczywiście wyceny dróg nie biorą raczej pod uwagę ich eksploatacji - w końcu osoba patentująca drogę szła po zwykłej skale, a nie po lakierowanej:P<br /><br />Również życzymy udanych wypadów i mniej straszącej pogody:)Wojtuśhttps://www.blogger.com/profile/10907536231754152155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6526298696876169753.post-27059361798588850152013-07-05T11:08:33.557+02:002013-07-05T11:08:33.557+02:00Noc Kupały - aj, nie wiem czy to też była Noc Kupa...Noc Kupały - aj, nie wiem czy to też była Noc Kupały, ale parę lat temu w nocy, podczas biwakowania (nikt nic nie słyszał ;p) na Podzamczu, właściwie podczas pieczenia kiełbasek, przybiegło do nas z 7 mężczyzn nagich :D przebranych za nie wiem co, chyba za średniowiecznych rycerzy (w sensie nakrycia głowy i jakieś tarcze, miecze) :) Wygłosili jakąś regułkę i pobiegli informując nas, że idą podbijać zamek :D<br /><br />A w skały pojechałoby się już :( Obecnie jesteśmy na takim etapie, na jakim Wy byliście jakiś czas temu - przeprowadzka, a raczej jej początki bo wczoraj dopiero klucze dostaliśmy :) więc pewnie trochę to potrwa, zanim pozwolimy sobie na taki relaks :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08248500140071577276noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6526298696876169753.post-12034458733859861872013-07-04T15:39:31.315+02:002013-07-04T15:39:31.315+02:00Hej Wam! :)
Tak! Ta droga, to "Na dzień dobry...Hej Wam! :)<br />Tak! Ta droga, to "Na dzień dobry" wg. topo V+... Jest nam ona bardzo dobrze znana. Właściwie jak idziemy się wspinać się na Zakrzówek zazwyczaj lądujemy właśnie tam. Niby wybór na tym Zakrzówku duży... Prowadziliśmy coś tam obok, ale ta droga najbardziej przypadła nam do gustu.<br />Lubimy ją ze względu na gęste obicie. <br />Co do wycen: Słyszałam od różnych osób, że wg. nich nie jest to V+... Niektórzy twierdzili, że to IV inni że V. A właściwie każdy co innego... <br />Ja tam przyjmuję to, co jest w topo: <br />Droga "Na dzień dobry" znajduje się w sektorze drytoolowym. Dzięki temu nie jest wyślizgana. W Kobylanach czy w Bolechowicach drogi są strasznie wyślizgane, zwłaszcza te kursowe w przedziale III - V ew. VI. Tam wspina się najwięcej osób. np. taka trójka: "Zacięcie Szarej" na Szarej Płycie: straszne to mydło. Nijak to się ma do wyciągów trójkowych np. na Setce czy Środkowym Żebrze w Tatrach, które wg. mnie są łatwiejsze. Dolna Mała płyta wg. topo IV+ wydaje mi się trudniejsza niż "Zacięcie Kusiona" za V- (5 wyciąg Środkowego Żebra). Z kolei porównując drogę "Na dzień dobry" np. do piątkowego wariantu na 3 wyciągu Środkowego Żebra czy właśnie Zacięcia Kusiona, ta wycena nawet mi pasuje... Ale oczywiście jest to moje subiektywne odczucie... :)<br />Życzę dalszych sukcesów we wspinaczce<br />pozdrawiam!Katzebemolhttps://www.blogger.com/profile/01733560331920244601noreply@blogger.com