środa, 17 lipca 2013

Gankowa Przełęcz

Gankowa Przełęcz

Gankowa Przełęcz
Gankowa Przełęcz (ok. 2388m) słow. Ganková štrbina to dwusiodłowa przełęcz w Głównej Grani Tatr Wysokich, po słowackiej stronie. Niższe, a zatem główne jest siodło północno-zachodnie. Przełęcz oddziela Ganek (2462m) od Rumanowego Szczytu (2428m), opadającego na południowo-wschodnie siodło stromą ścianą.
Na południowo-zachodnią stronę opada do Dolinki Rumanowej (górnej odnogi Doliny Złomisk) łagodny żleb rozdwajający się i stromiejący ( prawy żleb jedynie na krótkim odcinku) poniżej Rumanowej Ławki. Na północny wschód zaś, do odległej o 600 metrów różnicy wysokości Doliny Kaczej (górna część Doliny Białej Wody) z Gankowej Przełęczy opada początkowo sporych rozmiarów urwista depresja, zmieniająca się w środkowej części w Żleb Stanisławskiego. Natomiast w dolnej części żleb ten łączy się ze Żlebem Świerza opadającym z Pośredniej Gankowej Przełączki i zmienia się w komin zwany Rynna Birkenmajera. 

SPACER GRANIĄ
Pośrednia Gankowa
Przełączka
|
Ganek---Przełączka za Gankową Kopką--Gankowa Kopka
|
Gankowa Przełęcz
|
Rumanowy Szczyt
|
Wyżnia Żłobista
Przełączka

Gankowa Przełęcz najczęściej zdobywana jest przez turystów przy okazji wchodzenia na Ganek, czy też Rumanowy - prowadzą z jej okolic bowiem najłatwiejsze drogi na obydwa szczyty.

Nazwa przełęczy pochodzi od znajdującego się w jej sąsiedztwie Ganku.


Szlaki prowadzące na Gankową Przełęcz:

Na Gankową Przełęcz nie prowadzą żadne szlaki turystyczne. Znajduje się ona jednak w terenie udostępnionym przez TANAP dla taterników. Najłatwiejsze drogi  na przełęcz prowadzą z Dolinki Rumanowej (Rumanową Ławką bądź z okolic żlebu opadającego z przełęczy).



Najłatwiejsze wejście na Gankową PrzełęczWejście wprost na przełęcz rozpoczynamy u  wylotu prawego żlebu i od razu kierujemy się w lewo, do
wyraźnej rynny. Rynną po dobrych stopniach w górę (0+), do mniej więcej 2/3 jej wysokości. Tam następuje trawers w lewo po niewielkiej półce na mniej przepaścisty teren i nim w górę (0+) na Rumanową Ławkę (możliwe jest też kontynuowanie drogi rynną, trudności są jednak nieco większe i rośnie wysokość pod nogami). Przecinając Rumanową Ławką dalej w górę, a następnie bezpośrednio żlebem opadającym z Gankowej Przełęczy, lub w razie zalegania w żlebie śniegu, skalną grzędą po lewej stronie żlebu.



Nasze wejścia:


Położenie na mapie:


Gankowa Przełęcz na mapie



Panorama z Gankowej Przełęczy:

Panorama z Gankowej Przełęczy
Widok z Gankowej Przełęczy na otoczenie Doliny Złomisk (na południowy zachód)

Panorama z Gankowej Przełęczy
Widok z Gankowej Przełęczy w stronę Doliny Kaczej i Lodowego Szczytu
Panorama z Gankowej Przełęczy
Widok z Gankowej Przełęczy na Dolinę Białej Wody i masyw Młynarza

Widoki na Gankową Przełęcz:

Widok na Gankową Przełęcz z Dolinki Rumanowej
Widok na Gankową Przełęcz z Dolinki Rumanowej
Widok na Gankową Przełęcz
Widok na Gankową Przełęcz z progu Doliny Litworowej

Autorzy na przełęczy:

Na Gankowej Przełęczy

4 komentarze:

  1. W Świerzu i Chmielowskim faktycznie ten opis wydaje się nieco pogmatwany, nie tylko ze względu na sposób budowania zdań ;) W Jaćkiewiczu opisy są często nieco uproszczone, ale po tym jak wyszła errata do tomu 1 boję się czytać trzeci. W erracie są teksty w stylu: str 96 - powinno być: kierujemy się prawo/ w tomie 1 jest napisane w lewo. Takie tam małe przeoczenie :)

    Na tym zdjęciu z wykropkowaną trasą widać jeszcze gdzieś miejsce, z którego zawracaliście?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widać - my najpierw próbowaliśmy wejść na Rumanową Ławkę (0), a to jest sporo na prawo od wykropkowanej trasy, jeszcze pod masywem Żłobistego. Jakbyś chciał, mogę znaleźć foto i Ci podesłać, powinnam mieć na to widok. Ale ogólnie to droga na Gankową Przełęcz "od dołu", którą opisujemy, jest dość dobrze czytelna w terenie.
      Co do Jaćkiewicza - my mamy na temat jego przewodników raczej średnie zdanie - jakby to powiedzieć, zbytnio wzoruje się na WHP, wystarczy wziąć oba przewodniki do ręki i poczytać opis konkretnego przejścia ;)

      Usuń
    2. Uhuhu, ten filmik niezły, fajnie pokazuje ostrze tej grani :) Na temat tego 0+ można usłyszeć różne opinie, że wycena jest zaniżona - i szczerze, momentami technicznie też ta grań nie jest taka znowu "łatwa". Porównując np. trudność tego przejścia z podobno też 0+ wejściem np. na Czarny Mięguszowiecki aż ciężko uwierzyć, że i tu i tu jest teoretycznie tak samo "łatwo" :)

      Naniosłam na zdjęcie, które pokazałeś nasz niepoprawny wariant, właściwe wejście na Rumanową Ławkę - nasz wariant na chwilę chowa się za załomem, robiliśmy wycof po śniegu w dół. Za wcześnie weszliśmy na górę, teoretycznie trzeba żlebem, który jak widać, był częściowo zaśnieżony (nie badaliśmy jednak obejścia obok). - https://lh4.googleusercontent.com/-gZjH8RkI-Js/U-cW1e_ZsqI/AAAAAAAARgo/lFtWfa3SDgA/w1109-h642-no/_MG_1132.jpg . Lepiej to wejście widać na tym zdjęciu, znad Rumanowego Stawu - https://lh5.googleusercontent.com/-4U2mObAZ7uQ/U-cYZR4bpnI/AAAAAAAARhA/ao7aPU6Ajo4/w835-h642-no/_MG_1307.jpg

      Usuń
    3. Lufa na pewno robi swoje, człowiek dwa razy się zastanawia czy przy następnym kroku gdzieś nie straci równowagi. Przy przechodzeniu jakiejś typowej graniowej jedynki, np. lodowego konia, będziesz miała porównanie :) Z granią 0+ miałem tylko do czynienia na Hrubym, ale tam jednak jest dosyć szeroko i idzie się głównie bokami.

      W sumie ta Rumanowa Ławka z dołu tak łatwo nie wygląda, szczególnie te płaty śniegu, które się przecina.

      Usuń