sobota, 1 listopada 2014

Świstowe co nowego

Witamy!
Zaczął się listopad - jeden z miesięcy najmniej popularny wśród turystów. Czy aby na pewno słusznie omijają wtedy góry szerokim łukiem? Chyba nie do końca. Nie wiemy jak będzie w tym roku, ale listopad potrafi być przecież piękny :)

A jeszcze piękniejszy potrafi być sierpień - kwintesencja tatrzańskiego lata. Zabieramy Was więc tym razem na wycieczkę na nie za wysoki, niezbyt charakterystyczny szczyt, którego zwą Świstowy Szczyt. Co ma w sobie pięknego? Zobaczcie sami w relacji pt. Gdzie świstaki mówią dobranoc.



A poza tym, w dziale Tatry topografia przygotowaliśmy jeden z ciekawszych tatrzańskich szczytów - Ganek.



W następnym co nowego będziemy kontynuować opowieść z naszej wędrówki po Norwegii :)
A jeżeli zastanawiacie się, czy w listopadzie wybrać się w góry, podpowiadamy - jedźcie :)

7 komentarzy:

  1. Przy sprzyjającej pogodzie i warunkach listopad w Tatrach potrafi być na prawdę piękny! :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mamy nadzieję, że halniak przedmucha śnieg, może coś jeszcze z tego roku będzie:-)

      Usuń
  2. Piękne zdjęcie.
    Też bardzo lubię góry, ale ja w przeciwieństwie do Was nie mam wsparcia u mojej drugiej połowy ;). Ma problemy z ciśnieniem, więc wszystkie wycieczki odbywam we własnym towarzystwie, na które nie narzekam ;).
    Pozdrawiam i daję do obserwowanych, więc czasem Was ponudzę :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie zapraszamy, wszelakie komentarze są przez nas mile widziane:-)
      Życzę udanych spacerów górskich!

      Usuń
  3. Macie ode mnie nominację do Liebster Blog Award :) Szczegóły tutaj: http://www.wiecznatulaczka.pl/pytaja-odpowiadam-liebster-blog-award/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcie z ludkami w oddali na grani jest najlepsze na świecie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziękować Hemli za najlepsze na świecie zdjęcie:-)

      Usuń