Trochę nam się "przejadło" pisanie relacji, o czasochłonnych opisach TOPO nie wspominając, a pisanie postów typu "5 sposobów na..." czy "10 naj..." nie leży w naszym guście:)
Czas spędzany na górskich wycieczkach również nieco zmalał, częściowo zmieniły się nam zainteresowania. Spróbujemy nadrobić zaległości wycieczek - nawet z tamtego roku.
Dzisiaj dość skromnie - zaprezentujemy Wam dwie, a nawet trzy krótkie relacje nie koniecznie z górami związane.
_____________________________________________________________________________
Na początek jeden z przyczynków zmniejszenia blogowej aktywności - bieganie. Wlazło "z buciorami" w życie Hemli, Wojtuś też, mimo słusznych, zdrowotnych przeciwwskazań, postanowił swych sił popróbować.
W zeszłym miesiącu zadebiutowaliśmy wspólnie w maratonie. O naszych wrażeniach można poczytać na stronie Hemli - 15. Cracovia Maraton.
* * *
Dotychczas wizyty w podkrakowskich dolinkach oznaczały dla nas skałkowe wspinaczki, często z ogniskiem na koniec. Teraz ognisko i okołoogniskowe działania stały się wręcz celem, że na zabawy wspinaczkowe szkoda nam nawet czasu!:) A jak to u nas wygląda? Przykład z ostatniego wypadu zobaczycie w relacji Na łonie natury.
* * *
Nie może zabraknąć tatrzańskiego akcentu. Choć to jeden z najmniejszych akcentów. Gdy Hemli była zajęta biegowymi sprawami, Wojtuś wybrał się na krótką wycieczkę po polskich, zachodniotatrzańskich reglach. Zapraszamy do przeczytania - Wojtusiowe Ścieżki 1 - grupa Hrubego Regla.
* * *
Pewnie nie każdego fana górskich wycieczek powyższe zestawienie zadowoli, ale kilkoma komentarzami rozbudziliście w nas potrzebę zreferowania odwiedzonych miejsc, więc mamy nadzieję, że uda się w najbliższym czasie doprowadzić do ładu i końca relacje z innych wycieczek, szczególnie tej z Norwegii - w końcu bilety na następną już zakupione! :-)
Witam. Jaki miesiąc polecalibyście najbardziej na odwiedzenie Norwegii?
OdpowiedzUsuńCiężko nam się w tej sprawie obiektywnie wypowiedzieć, bo byliśmy tam tylko dwa razy w tym samym terminie - przełom sierpnia/września. Jak na razie, pogoda w tym czasie świetnie dopisała.
UsuńNo to życzę, aby i za trzecim razem pogoda dopisała Wam w 100 % :) I dziękuję za odpowiedź, ja prawdopodobnie będę testował lipiec. Pozdrawiam.
UsuńJeśli i tym razem pogoda dopisze tak jak w poprzednich wyjazdach, wtedy chyba będę mógł ten termin polecić:)
UsuńŻyczę powodzenia z prognozą w lipcowe dni! Jaki rejon? Jakie noclegi?:-)