Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej
Kontakt:
tel. (018) 20 705 10 (od 8.00 do 20.00)
e-mail : chocholowska.schronisko@gmail.com
Coś z historii...
Pierwsze schronisko (Warszawskiego Klubu Narciarzy) w tym miejscu zostało zbudowane w latach 1930-32, a w roku 1938 po rozbudowie było w stanie pomieścić aż 200 ludzi. W czasie wojny budynek znajdował się w posiadaniu Niemców, którzy urządzili w nim dom wypoczynkowy dla żołnierzy. Przetrwał do roku 1945, kiedy to spłonął podczas walk z partyzantami.
Obecny budynek postawiony został już przez PTTK. Wielkie otwarcie miało miejsce dnia 23 sierpnia 1953, od tego czasu oczywiście przeszło już parę drobnych modernizacji.
Położenie na mapie:
Sieć szlaków:
- zielonym szlak łączący schronisko z Siwą Polaną, | |
- szlak żółty, łączący Dolinę Chochołowską nieco poniżej schroniska ze Schroniskiem na Hali Ornak w Dolinie Kościeliskiej przez Iwaniacką Przełęcz, | |
- dwa szlaki czerwone wiodące na Trzydniowiański Wierch, jeden w Dolinie Jarząbczej - w części dolinnej wspólny ze Szlakiem Papieskim, drugi przez grzbiet Kulawiec, | |
- żółty szlak prowadzący na Grzesia, | |
- szlak zielony wiodący w górę Wyżniej Doliny Chochołowskiej, do przełęczy Zawracie, | |
- krótki czarny szlak na Polanie Chochołowskiej do kapliczki, w której Janosik brał ślub:) |
- Z Siwej Polany: ↑ 2:05 h, ↓1:45 h, ↑↓240 m
- Ze Schroniska na Grzesia: ↑ 1:45 h, ↓1:15 h, ↑↓500 m
- Ze Schroniska na Wołowiec przez Grzesia: ↑ 3:30 h, ↓2:45 h, ↑↓980 m (suma podejść)
- Ze Schroniska na Trzydniowiański Wierch przez Kulawiec: ↑ 2:35 h, ↓1:50 h, ↑↓680 m (suma podejść)
- Ze Schroniska na Starorobociański Wierch: ↑ 4:15 h, ↓3:10 h, ↑↓1080 m (suma podejść)
- Ze Schroniska na Bystrą przez Dolinę Starorobociańską: ↑ 4:45 h, ↓4:00 h, ↑↓1210 m
- Ze Schroniska pętla przez Wołowiec i Kończysty Wierch: ↑ 8:35 h, ↓8:15 h, ↑↓1480 m (suma podejść)
- Ze Schroniska pętla przez Starorobociański Wierch i grań Ornaków: ↑ 8:45 h, ↓8:35 h, ↑↓1340 m
- Ze Schroniska na Polanie Chochołowskiej do Schroniska na Hali Ornak przez Iwaniacką Przełęcz: ↑ 3:00 h, ↓3:05 h, ↑420 m
- Ze Schroniska do Kir Ścieżką nad Reglami: ↑ 3:20 h, ↓3:45 h, ↑335 m (suma podejść)
- Szlakiem Papieskim do Doliny Jarząbczej: ↑ 0:50 h, ↓0:40 h, ↑↓120 m
- Do kapliczki na Polanie Chochołowskiej: ↑ 0:10 h, ↓0:05 h, ↑↓20 m
Schronisko na Polanie Chochołowskiej z Suchego Wierchu Ornaczańskiego |
Nasze opinie :
Hemli:
Miałam przyjemność gościć w tym schronisku parę razy. Jest po prostu ogromne! :) Mam szczęście do jednego pokoju (którego numeru teraz nie mogę sobie przypomnieć), który znajduje się na 3 piętrze i to na samym końcu korytarza. Dla zmęczonych całodzienną wędrówką nóg wtoczenie się tam to kolejne wyzwanie :)
Ogólnie jednak Chochołowską oceniam bardzo pozytywnie. Ceny noclegów niskie, jest wygodnie, klimatycznie i bardzo dużym plusem jest kuchnia turystyczna. No i możliwość zjedzenia śniadania z widokiem na Kominiarski... :) Zawsze chętnie będę tam zaglądać.
Wojtuś:
Jedno z najsympatyczniejszych schronisk. Stanowi świetną bazę wypadową na okoliczne szczyty Grani Głównej Tatr Zachodnich. Całkiem spora sieć szlaków zarówno z bliższymi jak i odleglejszymi celami. Bywałem tam albo zimą, albo w zimowych warunkach, jednak bardzo mi Chochołowska przypadła do gustu.
Niewygórowane ceny noclegów, duża jadalnia, kilka pomieszczeń z dodatkowymi stolikami, suszarnia, kuchnia turystyczna - to na prawdę duży obiekt, do tego w ostatnim czasie modernizowany. Jeżeli Polskie Tatry Zachodnie, to najprzyjemniej nocować w Chochołowskiej.
Niewygórowane ceny noclegów, duża jadalnia, kilka pomieszczeń z dodatkowymi stolikami, suszarnia, kuchnia turystyczna - to na prawdę duży obiekt, do tego w ostatnim czasie modernizowany. Jeżeli Polskie Tatry Zachodnie, to najprzyjemniej nocować w Chochołowskiej.
Mnie tam zawsze interesują ciekawostki o danym obiekcie. Takie nieoczywiste. Jak coś takiego będzie (niekoniecznie do tego artykułu) to chętnie poczytam
OdpowiedzUsuńJa też to lubię :) Ostatnio siedzę trochę w historii związanej z Tatrami i Zakopanem, więc mam nadzieję, że coś takiego będzie się też pojawiać :)
UsuńTak tak, też miałam okazję doświadczyć wchodzenia na górę, bodajże na drugie piętro o zmęczonych i obdartych przez buty nogach. Uwielbiam te schronisko oraz jego usytuowanie głównie w lipcu-sierpniu przy bezchmurnym nocnym gwieździstym niebie :)
OdpowiedzUsuń