Święta, święta... Tradycyjnie zamieszanie, a jakby tego było za mało za oknem masa śniegu. I to akurat, jak mamy do pokonania 400 kilometrów... :)
Ostatnimi czasy udało nam się na przekór zimie i paskudnym mrozom korzystać z uroków gór. O tym jednak nieco później, bowiem tym razem zleciłam napisanie relacji Wojtkowi... :) Pozostaje cierpliwie czekać :)
Lecz poza tym nie próżnujemy i codziennie robimy chociaż mały kroczek do tego, żeby coś tutaj poprawić/zmienić/dodać :)
_________________________________________________________
A więc co nowego?
W dziale Nasza Górska Bibilioteczka możecie przeczytać co nieco o książce Gawędy o przewodnikach tatrzańskich, która ostatnio wpadła mi w ręce :)
W dziale Topografia Tatr pojawiła się pierwsza przełęcz, a mianowicie Karczmisko.
Nasza ostatnia wycieczka natchnęła mnie poza tym do uzupełnienia strony Schroniska górskie o nieco zapomniane Schronisko na Hrobaczej Łące w Beskidzie Małym. Niepozorny drewniany budynek skryty między drzewami, a skrywa parę tajemnic :)
Poza tym działy Wycieczki - Tatry i Wycieczki - inne góry stopniowo uzupełniamy o nasze starsze wycieczki, o których można było również przeczytać na moim poprzednim blogu. Stopniowo będzie ich przybywać - chcemy bowiem pokazać, że i my kiedyś w górach zaczynaliśmy i jak to wyglądało (momentami dość zabawnie:) ).
_________________________________________________________
I co poza tym? Wszystkim naszym odwiedzającym życzymy Wesołych, Pogodnych Świąt Wielkanocy... I jak najszybszego przyjścia wiosny (my też na to czekamy). :)
Do zobaczenia w górach! :)