W planie było dalsze relacjonowanie norweskiej przygody sprzed niemal dwóch lat, ewentualnie jakiś krótki tatrzański wypad. Plany planami, a wyszło nieco inaczej.
Majówka stawia przed turystami takimi jak my ciężkie zadanie - pojechać gdzieś nie daleko, tak, by nie zderzyć się z tłumami. Nie sądziliśmy, że to aż takie proste! Niczego wielkiego nie planowaliśmy - ot biwak czy dwa, pośród zieleni i (koniecznie!) w zaciszu. Kto miewa podobne zachcianki, może znajdzie inspirację w krótkiej relacji: Spotkanie z Łemkowszczyzną
Topografię Tatr realizujemy natomiast zgodnie z planem - miały być regle przy Giewoncie i są. A dokładniej:
Do Biblioteczki natomiast dopisaliśmy kolejny przewodnik po Tatrach Wysokich: WHP - 13.
W następnym odcinku rejon opisywanej topografii (czy się to komuś podoba, czy nie:) będzie podobny. Postaramy się również o zamieszczenie relacji z wycieczki w tamten rejon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz