Witamy ponownie!
I jak tam mijają Wam wakacje? U nas całkiem w porządku, udaje się od czasu do czasu gdzieś pojechać i odwiedzić jakieś fajne, tatrzańskie zakątki - czym będziemy się z Wami oczywiście w swoim czasie dzielić :)
Przed nami długi weekend, który nie zapowiada się zbyt pogodnie. Ale kto wie, kto wie - może nie będzie tak źle ;)
Dzisiaj zabieramy Was w lipcowe Tatry. Po zejściu z Ganku postanowiliśmy pozwiedzać jeszcze górne piętra Doliny Mięguszowieckiej, a przy okazji znaleźć się na grani, która od dawna nas kusiła - mowa o Wołowym Grzbiecie ;) Wszystkich ciekawych, jak też okolice Morskiego Oka stamtąd się prezentują zapraszamy do czytania relacji pt. Wołowym Grzbietem.
W związku z naszą wycieczką, w dziale Schroniska górskie pojawiło się Schronisko nad Popradzkim Stawem. Znane jako hotel, dla nas pozytywne zaskoczenie.
W dziale Tatry-topografia pojawił się najniższy z trójki - Skrajny Granat. Piękny widokowo, chętnie odwiedzany szczyt.
Na dzisiaj to tyle. Życzymy Wam udanych górskich wycieczek - wygląda na to, że pogoda ma się już wkrótce uspokoić, więc wszystko zmierza w dobrym kierunku :)
Do zobaczenia w górach! :)
Fajnie :)
OdpowiedzUsuńJa tym razem zdobywałam Bieszczady, ale w Tatry uwielbiam wracać. Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńod jakiegoś czasu z przyjemnością czytam Waszego bloga, a teraz się zorientowałam, że kojarzę Cię z photobloga :) .
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia na szlakach ;)
O proszę :) Miło mi, na photoblogu to już mnie nie ma dobrych parę lat, ale jak widać, świat internetowy jest jednak mały :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i też mam nadzieję, że do zobaczenia w górach :)
świetna zdjęcia... chyba już czas wyjechać z tłocznego miasta i wyruszyć na jakaś wycieczkę w góry. może nie tak ambitną, ale zawsze to czas na łonie natury
OdpowiedzUsuńPolecamy - jeśli mniej ambitnie, to na pierwszy raz na pewno poleciłabym Beskidy - bliżej niż Tatry, a jest tam równie pięknie :)
UsuńPiękne góry. Jednak mam lęk wysokości i niestety ich nie zwiedzę :(
OdpowiedzUsuńZ lękiem wysokości też można coś niecoś zrobić - wybrać łagodniejsze góry, przyzwyczajać się do wysokości, a z czasem strach przejdzie. Ja też kiedyś osobiście miałam lęk wysokości :)
UsuńPiękne góry!
OdpowiedzUsuń