piątek, 6 grudnia 2013

Jesiennie c.d. - Koperszadzką Granią

Długie, chłodne wieczory sprzyjają siedzeniu w domu z kubkiem gorącej herbaty i pisaniu wspominek z poprzednich miesięcy. Wzięliśmy więc sobie za cel sukcesywne uzupełnianie działów Tatry-topografia oraz Schroniska górskie w nieco szybszym tempie. A przy okazji oczywiście - piszemy zaległe relacje :)

***

Tym razem zabierzemy Was na wycieczkę w Tatry Słowackie - początkiem września zrobiliśmy sobie wycieczkę, w której udało nam się odwiedzić część Tatr Bielskich, Tatry Wysokie, Jagnięcy Szczyt i do tego dołożyć spacer kawałkiem głównej grani :) 
Wielbicieli pięknych widoków i nie tylko zapraszamy do czytania relacji pt. Jagnięcy z urozmaiceniem - Koperszadzką Granią.



Czas na parę słów na temat naszej kolejnej ankiety pt. Najpiękniejszy staw w Polskich Tatrach. Dziękujemy wszystkim za oddane głosy :)
Wynik ankiety w sumie nie jest dla nas zdziwieniem:
Miejsce pierwsze zajęło Morskie Oko, zostawiając konkurencję daleko w tyle, uzyskując 50% głosów. Wygląda na to, że przewodniki nie kłamią - i bezapelacyjnie jest to najpiękniejszy tatrzański staw :) W związku z tym zachęcamy do poczytania wiadomości na temat Morskiego Oka i przyjrzeniu się, co dokładnie widać znad jego tafli, o czym mowa dalej.
Na drugim miejscu znalazł się Czarny Staw Gąsienicowy, uzyskując 22 % głosów.
Miejsce trzecie zajął Wielki Staw Polski uzyskując 11% Waszych głosów, który wraz z kolejnymi pięcioma "braćmi" dodaje uroku Dolinie Pięciu Stawów Polskich.
Po 5% głosów otrzymały Zielony Staw Gąsienicowy i Czarny Staw pod Rysami.
Żadnego głosu nie zdobył Smreczyński Staw. Zdecydowanie wolicie więc stawy w otoczeniu granitu :)
Na razie robimy sobie krótką przerwę w robieniu ankiet, aczkolwiek na pewno już wkrótce z tym powrócimy :)


W dziale Tatry - topografia przybyły dwa obiekty. W związku z naszą relacją pojawił się Jagnięcy Szczyt, z którego panorama sprawiła nam niemałe trudności ;)  A w związku z ankietą, którą przeprowadzaliśmy jest to znane wszystkim Morskie Oko.




W dziale Schroniska górskie pojawiło się kolejne tatrzańskie słowackie schronisko - Schronisko nad Zielonym Stawem Kieżmarskim.



W dziale Nasza górska biblioteczka odskoczyliśmy na chwilę od tematyki tatrzańskiej - pojawiła się tam książka Reinholda Messnera pt. Moje życie na krawędzi.


***

Z nowości to już wszystko. Na koniec jeszcze ciekawa zapowiedź filmu Into The Mind, na który osobiście czekam już od dawna :> 




Film będzie można zobaczyć jutro na Krakowskim Festiwalu Górskim. Oby okazał się tak świetny, jak jego zapowiedź ;)




20 komentarzy:

  1. Jak to jest, że Wy macie zawsze udaną pogodę? Kolejna piękna i udana wyprawa, a mnie skręca, że w tym roku w Tatrach nie udało mi się być. :)
    Pozdrawiam i dziękuje za relacje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, nie zawsze :) Kolejne wpisy niestety będą tego dowodem - we wrześniu tego roku trafiło mi się 1,5 tygodnia naprawdę paskudnej pogody :)
      Cieszymy się bardzo, że relacja Ci się podobała :)

      Pozdrawiam serdecznie! :)

      Usuń
  2. Gratulacje bardzo ciekawa strona. Moze moglabym towarzyszyc w nastepnej wyprawie :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy i bardzo się cieszymy, że Ci się tutaj podoba :) Kto wie, może w przyszłości skrzyżujemy razem szlaki :)

      Usuń
  3. Oglądałem "Into The Mind" i ogólnie uważam, że jest ciekawy, ma niestety kilka nudniejszych fragmentów. A jeżeli ktoś chce obejrzeć, a nie ma możliwości być na żadnym festiwalu, to powiem, że na YouTubie mozna znaleźć pełną wersję, nawet w HD jest :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak, wiem, że jest na necie, ale chciałam po raz pierwszy obejrzeć go w pseudo-kinowych warunkach :P Po obejrzeniu stwierdzam, że owszem, film fajny, ale niczego specjalnie nowego nie wymyślili od All.I.Can. W porównaniu z nim Into the Mind był trochę przesadzony - liczyłam na to, że wyjdzie lepiej :) Aczkolwiek chętnie jeszcze raz obejrzę w domowym zaciszu, może wtedy bardziej do mnie przemówi :>

      Usuń
    2. Czyli tak samo jak ja. Też go chciałem obejrzeć na dużym ekranie w kinie pomimo, że znalazłem go wcześniej w necie. Ale wrażenia po filmie mamy takie same.

      Usuń
  4. Uwielbiam góry, chociaż częściej je podziwiam na zdjęciach niż zdobywam szczyty. Trzeba będzie to zmienić :)

    Pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie :) Zdobywanie szczytów daje ogromną satysfakcję, bez względu na to, czy są to Beskidy, czy Tatry. A poza tym możliwość oglądania pięknych widoków na żywo + wiatr smagający po twarzy = bajka :)

      Usuń
  5. Czesc Magda jak tylko postanowisz to zmienic to mnie zawiadom . Bedziemy je mogly razem zdobywac :-):-):-):-)

    OdpowiedzUsuń
  6. :) Fragmentami "Into the mind" przypomina mi 7 sunny days z tym że to nie te góry:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego filmu akurat nie znam. Ale jak to jakaś narciarsko-freeridowa produkcja, to chętnie obejrzę :>

      Usuń
    2. Dokładnie taka produkcja:) + bonusowo sporo ładnych krajobrazów. No i vimeo polecam. Godziny można spędzić na oglądaniu pięknych krajobrazów w slow-motion

      Usuń
  7. Na góry nigdy nie jest za późno! Zaczyna się od podstaw, a jak się spodoba to już samo potem leci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje ze nie jest za pozno ... narazie nie moge znalezc nikogo do towarzystwa ......ale nadzieje mam :-)

      Usuń
    2. Nie martw się Donato. Wydaje mi się, że najlepiej jest w Twojej sytuacji po prostu w te góry pojechać. Nawet w dni powszednie poza sezonem zawsze są amatorzy tatrzańskich wędrówek na szlaku:-)

      Ja tak zacząłem przygodę z zimowymi spacerami - pojechałem w Tatry i podłączałem się do grupek, które miały ten sam cel na dzień. Nigdy z tym nie było kłopotu, a i czekana użyczyli w sytuacjach średnio komfortowych - sam z zimowego wyposażenia miałem tylko...
      ... rękawiczki:)

      Życzę zatem jak najszybszego znalezienia towarzystwa i do spotkania na szlaku!

      Usuń
    3. Dziekuje za przydatna informacje. Zawsze uwazalam ze rozmawiajac z ludzmi mozna sie duzo dowiedziec ......moze kiedys spotkamy sie na szlaku :-)

      Usuń
    4. Donata, a skąd jesteś?

      Usuń
    5. W polsce z okolic zielonej gory ....w tej chwili mieszkam w londynie ....gdzie nie widze zadnego problemu ...... bardzo chcialabym zaczac chociaz od chodzenia po gorach ....poznawania szlakow ....no i w niedalekiej przyszlosci .....wspinaczka.:-) bylaby moim celem :-)

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń